W sobotę 8 stycznia, nasi kochani podopieczni – kilkadziesiąt dzieci pochodzenia polskiego z litewskich domów dziecka i ubogich rodzin – odjechało do Wilna, po około trzytygodniowym pobycie w Polsce.
Ogromnie cieszymy się, że mogliśmy wreszcie zaprosić nasze dzieciaczki do Polski po tak długiej przerwie. Dla większości z nich był to pierwszy pobyt po niemal dwuletniej rozłące spowodowanej pandemią oraz trudną sytuacją finansową fundacji. Dzieci mogły przyjechać do swoich polskich opiekunów – zwyczajnych, niespokrewnionych z dziećmi rodzin, będących wolontariuszami naszej fundacji i spędzić z nimi cudowne, rodzinne Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok.
Nasi podopieczni odjechali czystym, ogrzewanym, bezpiecznym autokarem, obdarowani dodatkowo darami w postaci niezbędnych ubrań, obuwia, pomocy szkolnych oraz zabawek i słodyczy.
Zimowy przyjazd dzieci nie byłby możliwy bez naszych wspaniałych Darczyńców, którzy pomogli nam w najbardziej krytycznym momencie, kiedy już niemal straciliśmy nadzieję, że uda nam się go zorganizować.
Niniejszym pragniemy gorąco podziękować:
Panu
Wojciechowi Gębarowskiemu
Prezesowi firmy „Orlex”
Państwu
Jolancie i Maksymilianowi Kultys
Zarządowi firmy „Hendi Polska”
To dzięki Państwa pomocy, nasi podopieczni – dzieci pochodzenia polskiego z litewskich domów dziecka i ubogich rodzin – mogły, po raz pierwszy po niemal dwuletniej przerwie przyjechać do Polski i spędzić święta w rodzinnym gronie polskich opiekunów, często jedynych i najbliższych osób w ich życiu.
To dzięki Państwu nasze dzieci mogły cieszyć się bezpiecznym transportem autokarowym, być leczone (specjalistyczna opieka medyczna, leki, witaminy), ubrane (buty zimowe i sportowe, ciepłe kurtki, dresy, bluzy i spodnie) i zaopatrzone w niezbędne pomoce szkolne oraz obdarowane prezentami świątecznymi, zabawkami i słodkościami.
To dzięki Państwu, nasze dzieciaczki mogły odczuć, że my Polacy nie zapomnieliśmy o nich i mimo pandemii oraz trudnej sytuacji, nadal troszczymy się o potomków naszych rodaków na Litwie.
Dziękujemy!
A oto zdjęcia z wyjazdu części dzieci z Gdańska. Pozostałe dzieci zostały odebarne po drodze, z mniejszych miejscowości na Warmii i Mazurach.
Najnowsze komentarze